27 paź 2008

My


i nic więcej nie potrzeba :)

9 paź 2008

Paradoks

Ona zdecydowanie nie wierzy w horoskopy, aczkolwiek ten jakoś wpadł w oczy i nad wyraz przypadł do gustu. Cytuję wybrane, całość zbyteczna:
"II POŁOWA ROKU
Rydwan
Także pozytywnie zapowiada się i druga część roku. Dobry, przyjazny grunt do rozwijania uczuć, poznawania innych osób lub ekspansji uczuciowej. Masz szanse na realizację swoich zamierzeń. W szczególności, jeśli już ktoś wpadł ci w oko lub masz ochotę na poznanie nowej osoby, to jak najbardziej, los powinien dać ci szansę.(...)
Zatem możecie się spodziewać całkiem niespodziewanych i nawet nieoczekiwanych, przez was, wydarzeń. I czasem tak bywa, nie czekasz już na nic, na nikogo, godzisz się ze swoim smutkiem i samotnością, gdy pewnego dnia wpada ktoś w twe życie całkiem niespodziewanie. Przewraca się twój świat do góry nogami, jesteś oszołomiona i zauroczona, chwila nabiera smaku i soczystości, wiesz, że żyjesz."

Ot i ów cała prawda o Onej życiu bieżącym.
Dobranoc.

5 paź 2008

Na szybko

coś nowego, bo ona jak zwykle rzadko pisze, ale co jak co wymówka jak najbardziej jest - brak czasu.
No to w skrócie:

Leo rozpoczął 3 rok życia i nawet pierwszy raz w życiu sam zdmuchnął świeczkę na torcie urodzinowym. A teraz samochwała - ona sama robiła torta, a nawet dwa bo jeszcze sobie. Pierwszy raz w życiu i nawet wyszły ;)



OOO. Ona On i Ono cofnęli się w czasie i pojechali pooglądać dinozaury. Leo miał niezłą frajdę, zwłaszcza na placu zabaw. A Ona i On przynajmniej znowu mieli okazję na jazdę w towarzystwie mobilków ;)











No i w końcu młody doczekał się nowych mebelków made by IKEA. Ona wczoraj przemeblowywała, sprzątała i póki co, wygląda tak.







I tyle. Ona ucieka bo młody dziś z ex-teściową na grzyby jadą. Byle by to takie grzybki nie były ;)