14 wrz 2008

Mielno

Spontan, totalny, wypad na weekend,
bo Ona nie była nad morzem już blisko 10 lat,
i dwa dni nic dodać, nic ująć.
A tu w skrócie:

Kierowca


Na plaży wieczorem


Inaczej


Plaża za dnia


Powrót


Szybki dość


A nad nami niebo


A tu Piła "rogaczem na wieżowcu wita..."


Ona dziękuje:
- jemu :* za pomysł i realizacje
- "mobilkom" za bezpieczną jazdę, bez misiaczków i suszarek ;)

4 komentarze:

Rossie pisze...

Piła rządzi! :D

Miqua pisze...

A no a jak :) Jak nad morze to tylko przez Piłe :)

Anonimowy pisze...

spontany są najlepsze!:)

j. pisze...

no i kiedy będzie coś nowego równie radosnego?:)