13 maj 2008

Ona

- zapomniała że ma bloga, bo skleroza nie boli
(teraz nadrabia)

- kupiła samochód, niebieski, bo chciała
(ale Leo twierdzi że jest jego)



- pojechała na wieś, bo miała wolne i było czym
(a Leo znalazł sobie dziewczynę)


- zapisała się na prawko, bo kiedyś trzeba
(startuję od 2 czerwca)

- jest szczęśliwa, bo marzenia się spełniają
(jak się chce, to się może!)

2 komentarze:

j. pisze...

i całe szczęście, że szczęśliwa!:)
ogromnie się cieszę, że Cię tu znalazłam:)
blogowałyśmy jeszcze jak 'stawiałaś na jutro';-)
Dodać do linków mogę?:)

pozdrawiam serdecznie,
Justyna
cicha-chwila.blog.pl

Ps: Ależ ten Leo wydoroślał!!;-)
i dziewczynę ma pierwsza klasa:)

Miqua pisze...

jejkuś witaj, jak miło :)
do linków jasne że możesz dodać - pozdrawiam serdecznie i obiecuje zajrzeć do Ciebie :*